Burza słoneczna zniszczyła Starlinki od SpaceX.
Burza słoneczna zniszczyła Starlinki od SpaceX.
Kilka dni temu, a dokładnie 4 lutego miała miejsce burza słoneczna, czy też geomagnetyczna. Burza słoneczna jest zjawiskiem, które najczęściej spowodowane jest silnymi wiatrami słonecznymi lub koronalnymi wyrzutami masy. W większości przypadków następstwem burzy słonecznej są pojawiające się na ziemi liczne zorze polarne. Burza słoneczna może nieść ze sobą jednak o wiele bardziej katastrofalne skutki, takie jak zniszczenie podmorskich światłowodów. Burze słoneczne występują wręcz cyklicznie, w większości przypadków nie zagrażając tym samym ziemi. W historii miała jednak miejsce burza słoneczna o takiej sile, że bez trudu doprowadziłaby do globalnej katastrofy. Mowa tu o burzy magnetycznej, jaka miała miejsce w 1859 roku.
Znaczna część Starlinków została zniszczona przez burzę słoneczną.
3 lutego do orbity wystrzelono 49 Starlinków na pokładzie rakiety Falcon 9. Niespełna dzień później, miała miejsce burza słoneczna, która spowodowała poważne uszkodzenie 40 urządzeń. Zniszczone Starlinki wkrótce zaczną spadać, czego efektem będzie ich doszczętne spłonięcie w atmosferze ziemskiej. Pozostałe z 9 urządzeń kontynuuje swoją podróż na orbitę.
Burze słoneczne.
Burze słoneczne stanowią ogromne zagrożenie dla ziemi, a przede wszystkim dla sieci energetycznych i internetu. Choć w większości przypadków następstwem takich burz są przepiękne zorze polarne, historia zanotowała kilka takich zjawisk, które spowodowały niemałe szkody na ziemi. Najpotężniejsza burza słoneczna zanotowana została w 1859 roku. Wówczas zarówno w Europie, jak i w Ameryce północnej, doszło do zniszczenia ogromnej ilości sieci telegraficznej i energetycznej. Sprzęt telegraficzny na ziemi uległ całkowitemu spaleniu, a niektórzy telegrafiści zostali nawet porażeni problem. Gdyby podobna burza wystąpiła współcześnie, miliony ludzi na całym świecie nie miałoby dostępu do prądu przez bardzo długi czas.